Eyetracking.

Ciekawe wnioski z badań ruchu gałek ocznych.

> eyetracking ciekawe-wnioski-z-badania-ruchu-galek-ocznych

Z pew­no­ścią nie raz widzia­łeś bada­nie w któ­rym śle­dzi się, ruch gałek ocznych, aby okre­ślić na co patrzy bada­na oso­ba. To jed­no z ulu­bio­nych badań każ­dej porząd­nej agen­cji rekla­mo­wej. Zastanawiasz się cze­go dokład­nie może­my dowie­dzieć się o ludz­kiej psy­chi­ce za pomo­cą takich badań? Zobacz zwięź­le opi­sa­ne wnio­ski, będą­ce rezul­ta­tem pra­cy z tysią­ca­mi uczest­ni­ków takich badań.

Twarze przy­cią­ga­ją uwa­gę w spo­sób natu­ral­ny.

Twarze momen­tal­nie przy­cią­ga­ją nasz wzrok. Zdjęcia ludzi są
zwy­kle pierw­szą rze­czą, na jaką patrzy­my, a w szcze­gól­no­ści
twa­rze. Wniosek nasu­wa się sam – jeśli chcesz, by na coś zwró­co­no
uwa­gę, użyj obra­zu, na któ­rym znaj­do­wać się będzie twarz
czło­wie­ka. Nabrało to jesz­cze więk­sze­go zna­cze­nia, gdy
wszy­scy dooko­ła zaczę­li czę­ściej sto­so­wać rekla­my
zawie­ra­ją­ce twa­rze. Wzrok pada na tego typu rekla­my dużo
czę­ściej, niż na inne ich for­my...

Poniżej, jeden z naj­słyn­niej­szych przy­kła­dów badań w eyetrac­kin­gu.

Ludzie zda­ją się zawsze zwra­cać więk­szą uwa­gę na obiek­ty na któ­re patrzą inni ludzie.

Twarze natualnie przyciągają uwagę na stronie

Ludzie spo­glą­da­ją na szcze­gó­ły pro­jek­tów stron inter­ne­to­wych, ale ich nie widzą.

Ludzie patrzą na róż­ne ele­men­ty stro­ny (co zosta­ło udo­wod­nio­ne za pomo­cą opro­gra­mo­wa­nia śle­dzą­ce­go ruch gałek ocznych), a przy­naj­mniej ich oczy na nie patrzą, ale sami nie są świa­do­mi fak­tu, że to robią. Użytkownicy popro­sze­ni o wyko­na­nie zada­nia będą mie­li dany obszar dzia­ła­nia przed swo­imi ocza­mi, ale będą potrze­bo­wa­li cza­su, zanim go osta­tecz­nie zauwa­żą...

Reklama zabi­ja pra­wą część stro­ny inter­ne­to­wej

Prawa część stro­ny nie jest tak widocz­na, jak mogło­by się to wyda­wać. Ludzie spo­glą­da­ją na nią, ale jeśli treść tam zawar­ta nie jest dla nich inte­re­su­ją­ca, nie spę­dzą tam zbyt dużo cza­su. Zauważą ani­mo­wa­ny baner, ale po chwi­li nie będą na nie­go już patrzy­li. Treść zawar­ta po pra­wej stro­nie, któ­rej styl i kolor zbli­żo­ne są do tych, uży­wa­nych przez rekla­my, tak­że zosta­nie zigno­ro­wa­na. Jednak...

Najsłynniejsze badanie w eyetrackingu
Banner blindness

Zauważalność reklam zależ­na od wie­ku

Zauważono, że „star­si” użyt­kow­ni­cy (40+) spo­glą­da­ją na rekla­my
dużo czę­ściej, niż oso­by młod­sze, któ­re zda­ją się nie
dostrze­gać i igno­ro­wać ich pra­wą część. Zauważalność rekla­my
zwięk­sza się, jeśli posia­da ona zna­jo­mą twarz (np. twarz
cele­bry­ty). Jest to tak­że odzwier­cie­dlo­ne w cza­sie, jaki
użyt­kow­ni­cy z tej gru­py wie­ko­wej spę­dza­ją na danej stro­nie.
Osoby młod­sze szyb­ko ją prze­szu­ka­ją i klik­ną w to, cze­go
szu­ka­li, zamiast przy­glą­dać się poszcze­gól­nym jej ele­men­tom,
jak zwy­kle robią star­si użyt­kow­ni­cy.

Gdzie sukać dalszych informacji na ten temat?

Powyższe spo­strze­że­nia są jedy­nie obser­wa­cja­mi. Jeśli inter­su­je Cię dal­sze zgłę­bia­nie tego tema­tu, koniecz­nie zaj­rzyj na stro­ny Tommy’ego, lub Martina. Warto tak­że odwie­dzić ser­wis Eye trac­king upda­te. A może znasz inne, cie­ka­we wyni­ki takich doświad­czeń? Będzie mi miło usły­szeć Twój głos w komen­ta­rzach.