Jacek Utko

Najcenniejsze doświadczenia Polskiej sztuki projektowej.

Projekty graficzne, które podwajały nakłady gazet.

> projektowanie graficzne > jacek utko

Czy dobry pro­jek­tant moze ocalić gazetę?
– Okazuje sie ze tak.

Jego niezwykłe pro­jekty dla gazet we wschod­niej Europie nie tylko wygry­wają nagrody, ale zwięk­szają nakład nawet do 100%. Poz­na­j­cie Jacka Utko. Wybit­nego pol­skiego przed­staw­iciela sztuki pro­jek­towa­nia, o między­nar­o­dowej sławie.

Powiadam wam, oddajcie władzę projektantom...

Jacek Utko jest cenionym na świecie pro­jek­tan­tem, dyrek­torem artysty­cznym szwedzkiej grupy Bon­nier Busi­ness i pier­wszym Polakiem wys­tępu­ją­cym na kon­fer­encji TED. Podkreślił tam, że to nie sam design sprawił, że nagle znacznie wzrosła sprzedaż naszych dzi­en­ników. To nie zmi­ana czcionki czy kolorów jest odpowiedzialna za wzrost słup­ków czytel­nictwa prasy codziennej.

Design nato­mi­ast, według niego, może doskonale przyśpieszyć zmi­any w orga­ni­za­cji pracy i komu­nikacji, zwięk­szyć zaan­gażowanie pra­cown­ików wszys­t­kich dzi­ałów, wyz­wolić ich kreaty­wność. Jacek Utko nazywa ten pro­ces wewnętrznym brandingiem.

Redesign, to zaangażowanie we wszystkie aspekty projektu.

Według Jacka, pro­jektu nie rozpoczyna się od obmyśla­nia wyglądu.
Powinien się on rozpoczy­nać od odpowiedzi na kwestie strate­giczne – Dlaczego to robimy i co chcemy tym osiągnąć? Pro­jek­tanci muszą być zaan­gażowani we wszys­tkie aspekty pro­jektu – wszys­tko musi stanowić pewną spójność i opierać się na jakiejś strate­gii. W prze­ci­wnym razie to się nie uda.

Widzi­ałem wiele niezłych pro­jek­tów gazet, które nie pod­nosiły obrotów sprzedaży. Wręcz prze­ci­wnie, niek­tóre z nich omal nie zabiły gazety. Dlaczego? Bo to były dobre pro­jekty dla złych odbiorców.

Nową rolą pro­jek­tanta jest praca nad pro­jek­tem od samego początku, od ksz­tał­towa­nia strate­gii, do pracy nad jej koń­cowym rysem. Daj­cie moc pro­jek­tan­tom! Tego rodzaju przed­sięwz­ię­cia, które angażują wiele osób, mogą ogrom­nie moty­wować wszys­t­kich pra­cown­ików. I przynosić rezul­taty. Nazy­wamy to wewnętrznym kre­owaniem marki. Jak pisze J. Utko, pod­czas redesignu należy być ostrożnym. Może on bowiem zmienić nie tylko Twój pro­dukt, ale również pracę markę i firmę. Może również zmienić Ciebie.

Zobacz także: Jak napisać reklamę do gazety.

7 kroków do sukcesu projektu okładki
Twojej gazety, wg Jacka Utko.

Zanim przys­tąpisz do real­iza­cji pro­jektu okładki gazety, zadaj sobie kilka pytań, zgod­nie z „sied­mioma krokami do sukcesu” Jacka Utko.

Strate­gia

Jaki jest cel pro­jektu? Gdzie i jak możemy dotrzeć do nowych klien­tów i zapewnić sobie wzrost sprzedaży?

Zawartość

Sekcje, które mogą przy­ciągnąć nowych czytel­ników i reklam­odaw­ców.
Co na nich działa?

Pro­jekt

Czy pro­jekt gazety jest spójny ze strate­gią i treś­cią?
Jak poprawić wraże­nia czytelników?

Bada­nia

Jak czytel­nicy postrze­gają gazetę w gru­pach foku­sowych?
Jakie są potrzeby czytelnika?

Orga­ni­za­cja pracy

W jaki sposób orga­ni­za­cja i planowanie mogą pomóc w stworze­niu
lep­szych produktów?

Marka

Jak wypro­mować jed­no­ra­zowo naszą treść na wielu plat­for­mach?
Jak wewnętrzna zmi­ana marki zwięk­sza wzrost?

Wyko­nanie

Jak szkolić pra­cown­ików, wdrożyć nowy obieg doku­men­tów, przy
jed­noczes­nym utrzy­ma­niu jakości na tym samym poziomie?

Dobry to za mało. Okładki gazet muszą być doskonałe!

Jacek Utko pisze na swo­jej stronie, że strona tytułowa jest inter­pre­tacją rzeczy­wis­tości pro­jek­tanta, jego wypowiedzią plas­ty­czną i swoistą plat­formą komu­nika­cyjną z czytel­nikami. Utko pisze, aby spróbować zapom­nieć o stylu mag­a­zynu, pójść krok dalej i znaleźć swój styl. Być może tylko to coś zmieni i przyniesie Ci dłu­gotr­wałe zadowolenie.

Tylko doskonałe pro­jekty gazet są dobre. Gdy myślisz, że pro­jekt jest dobry, nie prz­ery­waj pracy nad jego ulep­sze­niem. Dobry to nie wszys­tko. Wiele osób, jak uważa, że coś jest dobre, przes­taje to ulep­szać. Nie bierz z nich przykładu.

Utko zachęca, aby spróbować zro­bić kilka wer­sji. Powiesić je sobie na ścianie i się im przyjrzeć, porów­nać. Zro­bić chwilę prz­erwy i znowu porów­nać. Nie pytać nikogo o radę, trzy­mać się jed­nej lub dwóch podob­nych idei. Potem je rozwinąć i upraszczać, elim­i­nować zbędne ele­menty, do momentu aż nie będzie się mogło zmienić żad­nego z ele­men­tów. Kiedy uczu­cie pod­niece­nia oga­r­nie Twoje ciało, będziesz wiedział, że to jest to. To jest jak orgazm Two­jego mózgu.

Zobacz także: Jak napisać artykuł do gazety.


Europa Środkowo-Wschodnia na światowym poziomie.

Pod­czas swo­jej prezen­tacji na kon­fer­encji TED, Jacek Utko uzmysłowił wszys­tkim, że w Polsce czy w innych kra­jach Europy Środkowo-Wschodniej pracuje się w całkowicie innych warunk­ach, niż w Stanach Zjed­noc­zonych czy Europie Zachod­niej. Spore ograniczenia budże­towe, brak odpowied­nich szkoleń czy kra­jowych wzor­ców sprawia, że musimy robić coś z niczego, pole­gać jedynie na naszej kreaty­wności i pomysłowości. Przez takie właśnie bari­ery, mamy dodatkowe wyzwa­nia i nasze pro­jekty często są ciekawsze.

Dzisiaj już jest nieco łatwiej o wiedzę niż to było kiedyś. Jed­nak jest to taka branża, w której nieustan­nie należy się rozwijać.

Co może uratować gazety? - Strategiczne projektowanie.


Przy­jechałem do Lon­dynu i zobaczyłem przed­staw­ie­nie Cirque du Soleil. I doz­nałem olśnienia. Pomyślałem, „ci ludzie wzięli jakąś okropną, podu­padłą rozry­wkę i wznieśli ją na najwyższy możliwy poziom sztuki przed­staw­ienia”. Pomyślałem, „mój Boże, może mogę zro­bić to samo z tymi nud­nymi gaze­tami”. I zro­biłem. Zaczęliśmy je przepro­jek­towywać, jedna za drugą. Pier­wsza strona stała się naszą wiz­ytówką. To był mój oso­bisty, intymny kanał do roz­mowy z czytelnikami.

Nie będę wam opowiadał o współpracy w zes­pole. Moje pode­jś­cie było bardzo ego­isty­czne. Chci­ałem dać moją artysty­czną wypowiedź, moją inter­pre­tację rzeczy­wis­tości. Chci­ałem robić plakaty, nie gazety. Nawet nie mag­a­zyny, plakaty. Ekspery­men­towal­iśmy z typografią, z ilus­tracją, ze zdję­ci­ami. I dobrze się przy tym baw­iliśmy. Wkrótce to zaczęło przynosić efekty. W Polsce nasze strony zostały nazwane „Okładką Roku” trzy razy z rzędu”.

Oczywiście nie chodzi tylko o okładkę.

„Sekret w tym, że trak­towal­iśmy całą gazetę, jako pewną całość, jedną kom­pozy­cję – jak w muzyce. A muzyka ma swój rytm – raz szy­b­ciej, raz wol­niej. I design jest odpowiedzialny za to doświad­cze­nie. Kartkowanie stron to doświad­cze­nie czytel­nika. I ja jestem odpowiedzialny za to doświad­cze­nie. Trak­towal­iśmy dwie strony rozkładówki jak jedną stronę, ponieważ czytel­nicy tak je postrzegają.

Prawdziwe wyróżnie­nie przyszło z Soci­ety for News­pa­per Design. Zaled­wie rok po przepro­jek­towa­niu tej gazety w Polsce zdobyła ona tytuł Najlepiej Zapro­jek­towanej Gazety na Świecie. A dwa lata później ta sama nagroda dostała się Estonii. Czy to nie zdu­miewa­jące? Najbardziej zdu­miewa­jące jest to, że sprzedaż tych gazet też rosła. (…) Po lat­ach sta­gnacji gazeta zaczęła ros­nąć, tuż po redesignie”.




Czy wzrost sprzedaży jest zasługą redesignu?



„Design był tylko częś­cią pro­cesu. A pro­ces ten nie pole­gał na zmi­anie wyglądu, tylko na całkow­itym ulep­sze­niu pro­duktu. Wziąłem architek­ton­iczną zasadę funkcji i normy, i przełożyłem ją na treść i design w gaze­tach. I dołożyłem strate­gie na początek.

Więc najpierw zada­jemy najważniejsze pytanie: po co to robimy, jaki jest cel? Potem dos­tosowu­jemy do tego treść. I na koniec, zwykle po dwóch miesią­cach, zaczy­namy pro­jek­tować. Moi sze­fowie na początku nie byli bardzo zad­owoleni. Dlaczego zadaję te wszys­tkie biz­ne­sowe pyta­nia? Zami­ast po prostu pokazy­wać im strony?


Ale wkrótce zdali sobie sprawę, że taka jest rola nowego design­era: uczest­niczyć w tym pro­ce­sie od samego początku, do samego końca.



Czy wzrost sprzedaży jest zasługą redesignu?



Możesz mieszkać w małym, bied­nym kraju, możesz pra­cować w małej fir­mie, w nud­nej branży. Nie mieć budżetu ani ludzi, ale wciąż możesz pod­nieść swoją pracę na najwyższy poziom. I każdy może to zro­bić. Potrze­bu­jemy tylko inspiracji, wizji i deter­mi­nacji. I musisz pamię­tać, że być dobrym, to za mało. Jeśli masz inną opinię, będzie mi miło poz­nać Twoje zdanie. Zapraszam do dyskusji w komen­tarzach na samym dole tej strony.



Będzie mi miło, otrzymać Twoje wsparcie.
Dzięki


Autor: Wioleta Saliniewicz

Świeżo upieczona pani magister z piątką od samego prof. Miodka. Pomimo sukcesu, dalej rozwija kompetencje, kończąc logopedię. Recenzuje książki dla Empiku pod nadzorem Kazimiery Szczuki. Owocnych już dawno wspiera słownymi majstersztykami, a to przecież dopiero początek jej kariery.

Jeśli podobał Ci się ten artykuł, zapisz się na następne. (Za darmo!)
Pobieraj darmowe porady o skutercznym marketingu na eMail. Adres eMail...

Podobne tematy

Marek Raczkowski. Mistrz nadawaniaprostych form skomplikowanym treściom. Spójrz na satyrę, która prawdę Ci powie i poznaj lepiej jej ojca kontrdyrektora.

The New York Times. Jak ikonaAmeryki zmieniła projekt graficzny? Zobacz zmiany, które wymuszają na redakcji bezkonkurencyjne redakcje internetowe.

Owocna dyskusja Bądź pierwszym, który rozwinie ten temat.

Nazywam się... Mój adres e-mail to... Moja strona www to... Chcę powiedzieć, że... Tak, poinformuj mnie mailem, gdy pojawi się odpowiedź.

ZGŁOŚ UWAGĘ
UDZIEL WSPARCIA

Kliknij tutaj!

Wskazówki do komentarzy:
Zawsze cieszą nas komentarze i przykłady, które odnoszą się ściśle do komentowanych treści, bądź też zawierają dodatkowe, wzbogacające pierwotny materiał informacje. Staramy się blokować wpisy zawierające obelżywy język lub mające charakter spamu, oraz na bieżąco moderować poziom dyskusji, aby odpowiadał on standardom, które wyznaczamy. Pomocne sugestie:
1. Pozostawmy to miejsce wolne od reklam.
2. Dyskutujemy o ideach, bez zarzutów osobistych.
3. Nie publikujemy multimediów. Na górę Projektujemy
kreacje graficzne które przyciągają klientów jak magnes Kliknij i sprawdź jak Są z nami, już 6 238 osoby Dołącz do nas na Google+ Śledź nas na Facebook Zapisz się na newsletter Piękny umysł Fakt: 24 Niespodzianka W trakcie codziennych czynności nasz mózg pobudzany jest przez nowe i nieoczekiwane odkrycia. Kontynuuj czytanie... Następny fakt »

Mądrego miło posłuchać

Szanowny ekspercie.
Podziel się wiedzą i odbierz zapłatę.
Sprawdź to - kliknij tutaj.

Lubisz nasze treści i to co robimy?
Możesz publikować je u siebie, sprawdź
także jak jeszcze możesz nas wesprzeć.

Leo BurnettGuru reklamy i sprzedaży.
Twórca międzynarodowej
potęgi Leo Burnett, Inc.

Czy wzrost sprzedaży jest zasługą redesignu?

„Design był tylko częś­cią pro­cesu. A pro­ces ten nie pole­gał na zmi­anie wyglądu, tylko na całkow­itym ulep­sze­niu pro­duktu. Wziąłem architek­ton­iczną zasadę funkcji i normy, i przełożyłem ją na treść i design w gaze­tach. I dołożyłem strate­gie na początek.

Więc najpierw zada­jemy najważniejsze pytanie: po co to robimy, jaki jest cel? Potem dos­tosowu­jemy do tego treść. I na koniec, zwykle po dwóch miesią­cach, zaczy­namy pro­jek­tować. Moi sze­fowie na początku nie byli bardzo zad­owoleni. Dlaczego zadaję te wszys­tkie biz­ne­sowe pyta­nia? Zami­ast po prostu pokazy­wać im strony?


Ale wkrótce zdali sobie sprawę, że taka jest rola nowego design­era: uczest­niczyć w tym pro­ce­sie od samego początku, do samego końca.


Możesz mieszkać w małym, bied­nym kraju, możesz pra­cować w małej fir­mie, w nud­nej branży. Nie mieć budżetu ani ludzi, ale wciąż możesz pod­nieść swoją pracę na najwyższy poziom. I każdy może to zro­bić. Potrze­bu­jemy tylko inspiracji, wizji i deter­mi­nacji. I musisz pamię­tać, że być dobrym, to za mało. Jeśli masz inną opinię, będzie mi miło poz­nać Twoje zdanie. Zapraszam do dyskusji w komen­tarzach na samym dole tej strony.