Znane marki, w uproszczonym wydaniu - Wow!
Hiperkonkurencja piętnuje niedojrzałe projekty opakowań i skazuje je na końcowe miejsca w wynikach sprzedaży. Prostota i minimalizm, odpowiedni balans bieli, chwytliwa grafika i hasło reklamowe – to warunki kreacji efektywnego opakowania.
Chcesz zbliżyć się do ideału Apple czy Coca-Coli? Sukces leży w minimaliźmie i prostocie, które pomogą pozbyć się Twojego towaru z półek szybciej niż zdążysz dokończyć ten artykuł.
Projekty opakowań nie mogą być oderwane od miejsca dystrybucji, grupy docelowej czy branży. Ważnym czynnikiem jest specyfika kulturowa, którą powinniśmy dogłębnie zbadać, zanim zalejemy rynek swoimi produktami. Oto tajemna wiedza reklamowa na temat kreacji opakowań. Sprawdź jak możesz podnieść skuteczność swojego produktu, dzięki złotym zasadom sprzedaży!
Prostota to dziś klucz do sukcesu. Aby podnieś sprzedaż dwukrotnie, należy przeanalizować opakowanie pod kątem poniższych reguł. Musi się ono wyróżniać, wzbudzać pożądane emocje związane z marką i przekazywać kluczowe informacje. Pamiętaj, by Twoje opakowanie spełniało każdą z tych zasad, a to właśnie Twój produkt będzie cieszyć się popularnością.
Około 10-15% kupujących negatywnie reaguje na białe opakowania (które uważają za nudne, tanie, mało oryginalne, etc). Należy zatem pamiętać o zachowaniu odpowiedniego procentu bieli na opakowaniu – i zrównoważyć białe tło mocnym kolorem i/lub dynamiczną grafiką.
Badania związane ze śledzeniem ruchu gałek ocznych PRS wykazały, że do kupujących „docierają” jedynie 3, 4 elementy, gdy po raz pierwszy widzą dane opakowanie”.
Badania wykazują, że “prostota” wymaga przeprowadzenia zrównoważonych i drobiazgowych zabiegów podczas etapu projektowania. Przez wiele lat nasze badania udowadniały potęgę prostoty podczas opracowywania projektu opakowania.
Gdy inne opakowania “krzyczą” za pomocą mocnych kolorów i dużych czcionek, proste opakowanie jest w stanie stworzyć kontrast i zainteresować kupującego. Badania związane ze śledzeniem ruchu gałek ocznych PRS wykazały, że do kupujących „docierają” jedynie 3, 4 elementy, gdy po raz pierwszy widzą dane opakowanie. Co za tym idzie, dodawanie kolejnych informacji i przekazów nie zawsze usprawnia komunikację: Sprawia tylko, że robi się tłoczno i ogranicza i tak zawężoną uwagę kupujących.
Biorąc pod uwagę ostatnie sukcesy firm Method i Apple, prostota stała się główną mantrą świata projektów. Każdego dnia pojawiają się nowe projekty uwzględniające ogromne ilości białych przestrzeni, czerni i prostych czcionek. Nasze badania wykazały jednak, że podejście to nie zawsze jest słuszne. Choć w kilku przypadkach wybory te okazały się trafne, to w innych proste projekty odbierane były przez konsumentów jako tanie, tandetne i nieoryginalne.
Zauważyliśmy także, że niewielka ilość informacji na opakowaniach może wywołać u klienta zmieszanie i frustrację. Mając na uwadze te potencjalne zagrożenia, chcielibyśmy przedstawić kilka wskazówek „prostego i efektywnego projektowania”: Zobacz jak efektywność projektowania przekłada się na zysk!
Nie ma nic złego w białych opakowaniach i z całą pewnością dobrze sprawdziły się w przypadku takich marek jak Lean Cuisine, Pepperidge Farm i Band-Aid. Zauważyliśmy jednak, że trend na „białą przestrzeń” często traktuje się zbyt dosłownie. Białe opakowanie często kojarzone jest z dietetycznymi/niskokalorycznymi produktami lub/i markami własnymi – nadmiernie użyte może wywołać zmieszanie lub niepewność. Zauważyliśmy także, że około 10-15% kupujących negatywnie reaguje na białe opakowania (które uważają za nudne, tanie, mało oryginalne, etc).
Należy zatem pamiętać o zachowaniu odpowiedniego procentu bieli na opakowaniu – i zrównoważyć białe tło mocnym kolorem i/lub dynamiczną grafiką. Kawa Starbucks jest marką, która zdołała osiągnąć tę „równowagę”, zachowała bowiem swoje białe „dziedzictwo”, ale wyszła odrobinę z minimalistycznego podejścia, wspierając swój styl kolorowymi, intrygującymi grafikami związanymi z różnymi smakami. Renzuit jest kolejną marką, która zdołała uchwycić efektywną równowagę w używaniu bieli, mieszając ją z kolorowymi grafikami, które podkreślają styl marki.
Musimy jednak pamiętać, że prostota nie musi być wyłącznie kojarzona z kolorem białym. Może oznaczać zmniejszenie opakowania i uwydatnienie produktu albo po prostu “uprzątnięcie opakowania” poprzez zmniejszenie ilości informacji i haseł. Zauważyliśmy, że rozwiązania te dobrze sprawdzają się zarówno pod względem prezencji i komunikacji, unikając przy tym ryzyka związanego z używaniem koloru białego.
Choć kuszące wydawać się może skopiowanie minimalistycznego stylu Apple, równie ważne jest sprostanie informacyjnym wymogom i potrzebom klientów różnych sklepów i konsumentów różnych kategorii produktów. Na przykład, w kategoriach opakowań opartych na grafice i niewielkich ilościach informacji (alkohol, kosmetyki, napoje, słodycze, etc.) dopuszczalne, a nawet wskazane jest używanie opakowania nastawionego na podkreślenie marki. Prostota działa także w przypadku kategorii i kanałów sprzedaży (np. sklepy z elektroniką), gdzie opakowania współgrają z odpowiednią obsługą klienta i ekspozycją towaru.
Zasada ta nie obowiązuje jednak w przypadku bardziej złożonych kategorii produktów i w większości kanałów sprzedaży (aptekach, sklepach spożywczych, etc.) Przeglądając ponad 200 towarów na półce, kupujący potrzebują kluczowych informacji, które pomogą im w odszukaniu właściwego produktu i/lub rozwianiu obaw związanych z jego stosowaniem. Przykładem może być minimalistyczne opakowanie Amerykańskiej pasty do zębów Rembrat, które choć wyróżniało się półce (podkreślało czystość i biel zębów), zniechęcało do kupna i w efekcie obniżyło współczynnik sprzedaży.
Pamiętajmy także o odpowiednim zastosowaniu elementów związanych z marką. Często jest tak, że mocno rozpoznawalne marki i produkty „mogą sobie pozwolić” na skupienie się na samej grafice i odniesienie się do istniejących, pozytywnych emocji kupujących, bez potrzeby zamieszczania zbyt wielu informacji i haseł. Jednak w przypadku nowych produktów i mniejszych marek należy przedstawić jasne i łatwo dostrzegalna różnice, a także podstawy informacyjne, które pozwolą nam w nie uwierzyć.. Prostota jest w stanie „wyjść przed szereg” i chwilowo skupić uwagę ludzi, nie sfinalizuje jednak samej transakcji.
Ostatnim punktem jest istotna kwestia kultury, o której należy pamiętać przy projektowaniu na potrzeby globalne i/lub dla konkretnych, etnicznych grup docelowych. Trend na minimalizm kreowany jest głównie w Europie – zauważyliśmy też, że to mieszkańcy Europy północnej są tymi, dla których prostota kojarzy się z wyrafinowaniem.
Azja kieruje się innymi upodobaniami. Większe i głośniejsze jest ogólnie uznawane za lepsze, prostsze opakowanie kojarzy się natomiast z podstawowymi produktami niższej jakości. Podobnie jest w krajach latynoskich, gdzie estetyczny design od zawsze wiązał się z mocnymi, bardziej odważnymi kolorami, podczas gdy konsumenci w krajach rozwijających się są bardziej „głodni informacji” i potrzebują większej ilości danych na opakowaniach.
Nie oznacza to, że należy zrezygnować z przejrzystości i prostoty z chwilą, gdy przekraczamy granicę lub wypuszczamy na rynek produkt dla specyficznej grupy odbiorców. Należy pamiętać, że prostota powinna być odpowiednio wykorzystana dla odrębnych regionów i grup docelowych (poprzez odpowiednie zastosowanie koloru, informacji, rozmiaru, etc.).
Doświadczenia z PRS dowodzą, że w przypadku opakowania, „mniej znaczy więcej”. I tak jest w istocie, wystarczy przejść obok jakiegoś działu w supermarkecie, by zrozumieć, że “hałas” otacza nas ze wszystkich stron – oraz to, że prostsze, konkretne opakowania są zdecydowanie bardziej widoczne.
Jednak jak pokazuje ten artykuł, nie tak łatwo jest osiągnąć efektywną prostotę. Jest to delikatna sztuka zachowania równowagi na wielu różnych poziomach:
Dążenie do prostoty i unikanie
nudnego/surowego/tandetnego wyglądu.
Ograniczenie ilości zbędnych elementów i dostarczenie
klientom kluczowych informacji o produkcie.
Projektowanie z myślą o rynku globalnym,
pamiętając przy tym o różnicach kulturowych.
Co więcej, prostota wymaga podejmowania trudnych decyzji i ustalenia swoich priorytetów. Oznacza to oparcie się pokusie umieszczenia “popularnego hasła” na etykiecie produktu. Aby wykonać to zadanie prawidłowo i rozpocząć proces projektowania, musimy wcześniej „odrobić lekcje”:
Zrozumieć proces podejmowania decyzji
przez klientów i to, ile informacji potrzebują.
Zidentyfikować najważniejsze i najsilniejsze hasło marki (i uniknąć techniki „listy na zakupy”, polegającej na wypisywaniu wszystkiego co popadnie i zaśmiecaniu opakowania).
Efektywnie przedstawić kluczowe zalety/funkcje
(i uniknąć umieszczania zbytecznej ilość informacji).
Odkryć, gdzie znajduje się linia
dzieląca prostotę od surowości.
Prawda jest taka, że potrzeby Twoich klientów stały się coraz bardziej złożone, a ilość konkurencji, już dawno zmieniła zasady gry na ekstremalnie trudne. Jeżeli poszukujesz zespołu projektantów, który przeprowadzi Cię przez cały ten proces, jesteś we właściwym miejscu. Napisz, lub zadzwoń. Jesteśmy tu by Ci pomóc. A jeśli pomogliśmy Ci choć trochę powyższym tekstem, będzie nam miło, jeśli odwdzięczysz się kliknięciem w społeczności.