SEO a blog firmowy

Nad blogiem nie ciąży widmo surowego cenzora, jak np. na Facebooku czy Twitterze. Nikt na blogu nie powie Ci: Tego nie publikuj, tego nie możesz, bla bla bla…

Blog jest Twój i powinieneś z niego korzystać. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta.

Ponieważ użytkownicy Google tego potrzebują. Potrzebują wiedzy na temat produktów, porad, wskazówek, case study.

7 na 10 użytkowników logując się do sieci, w pierwszej kolejności odpala przeglądarkę.

Zacznij od pisania. Bez tego nic dalej nie można zrobić. Treść powinna być zoptymalizowana, ale przede wszystkim pomocna.

Algorytmy Google codziennie i to kilka razy aktualizują model analizy treści, ponieważ mają jeden cel - dostarczać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane odpowiedzi do ich pytań.

Nieprzypadkowo Google w ostatnim czasie inwestuje kokosy w narzędzie o imieniu Bard.

To konwersacyjny chatbot ze sztuczną inteligencją opracowany przez Google, którego zadaniem jest analizować wyniki wyszukiwań i dawać jedną najlepiej dopasowaną odpowiedź do potrzeb użytkownika.

Zostawmy jednak ten temat. Wróćmy do pisania artykułów i generowania ruchu. Gdy jakąś treść masz, czas na promocję.

Która opcja jest najlepsza?

Obliczmy to na dwóch przykładach: Faktycznego ruchu na stronie oraz czystej kalkulacji przykładowego biznesu.

Najpierw przykład na większą skalę:

Organiczny ruch na stronie Backlinko wynosi 536 666 wejść/miesiąc. Blog generuje tutaj 396 655 wejść. To 73% całego ruchu, który generowany jest każdego miesiąca, stale i może potrwać nawet długie lata, o ile wpisy będą aktualizowane.

Teraz przykład bardziej lokalny:

Chodzi o biznes cukierniczy i artykuł zatytułowany: Jak zrobić sernik z wiaderka, który nie opada?

Załóżmy, że Twój biznes dopiero zaczyna. Na Facebooku i Instagramie masz 300 obserwujących, baza mailingowa to 76 wyłuskanych adresów, w tym 30 znajomych.

Puszczasz post, maila i przy dobrych wiatrach do wpisu trafia 100 osób. Wynik fajny. Ale czy to maksimum Twoich możliwości?

Nie, bo SEO daje większe. Fraza “sernik z wiaderka, który nie opada” wyszukiwana jest 2400 miesięcznie. Gdy trafisz na pierwsze miejsce wyników wyszukiwań (SERP) każdego miesiąca na Twojego bloga trafia ok. 2000 osób. Jest różnica? Tak i to kolosalna.

Potrzebujesz więcej dowodów? Proszę bardzo:

Strona przepisy.pl to zbiór inspiracji kulinarnych, która generuje 3 500 000 wejść miesięcznie właśnie z SEO.

To tylko wąski wycinek statystyk, które mogą Cię przekonać. O wiele bardziej wymierne są poniższe dane:

Dlaczego warto robić SEO w 2023 roku?

Chodzi tu głównie o optymalizację dla wyszukiwarek - SEO i tworzenie wartościowych treści na blogach.

Optymalizacja dla wyszukiwarek (SEO) generuje aż o ponad 1000% więcej ruchu na stronie niż organiczne posty w mediach społecznościowych.

Najpierw kilka faktów, ponieważ optymalizacja to coś więcej niż nasycenie tekstu frazą kluczową.

Aktualnie filmy wideo zajmują pierwsze miejsce jako najskuteczniejsze medium w strategii content marketingowej, prześcigając blogi i infografiki.

Wnioski:

Pisanie i optymalizacja nie polega wyłącznie na stworzeniu merytorycznej treści i jak to przyszło sądzić nasyceniu jej frazami kluczowymi - słowami, które użytkownicy Google wpisują w okno przeglądarki.

Jednak na nic zda Ci się to wszystko jeśli po napisaniu nie zajmiesz się najpierw optymalizacją techniczną i to o niej napiszemy więcej.

SEO to temat rzeka. Można powiedzieć, że nawet bystra rzeka, ponieważ algorytmy Google śledzące strony zmieniają się każdego dnia kilkukrotnie.

To co miesiąc temu przynosiło efekty, dziś może pogrzebać szansę na wysokie pozycje w wynikach wyszukiwania.

Nie musisz być jednak specjalistą i analitykiem spędzającym każdą wolną chwilę na śledzeniu aktualizacji algorytmów. Jest bowiem kilka uniwersalnych prawd o optymalizacji SEO. Oto one.

Teoria:

Każdy post na blogu, który publikujesz, powinien być laserowo skoncentrowany na jednym głównym słowie kluczowym + kilku bezpośrednio powiązanych.

Próba kierowania na wiele słów kluczowych z różną intencją osłabia przekaz, utrudniając robotom określenie, o czym dokładnie jest Twój artykuł!

Praktyka:

Tworzysz wpis z przepisem na szarlotkę? Optymalizuj go na frazę przepis na szarlotkę, przepis na dobrą szarlotkę, a nie: przepis na szarlotkę z bezą, szarlotka na kruchym cieście przepisy.

Teoria:

Wybieraj frazy z dobrą intencją. Nie pisz wpisów poradnikowych na pierwszą lepszą znalezioną frazę.

Przykład:

Pisz wpisy na frazy z dopasowaną intencją - tutaj wyróżniamy 3 intencje: produktowa (buty zimowe rozmiar 42), kategorii (buty zimowe), poradnikowa (jak wybrać buty zimowe). Od intencji zależy to, gdzie dana fraza powinna zostać użyta.

Teoria:

Zacznij od wyszukania jednego głównego słowa kluczowego związanego z Twoim wpisem na blogu, a kolejno szukaj fraz long tail, które nie są zbyt konkurencyjne.

Przykład:

Powiedzmy, że sprzedajesz rolety dzień noc. Przygotuj kilka artykułów blogowych, które odpowiadają na pytania:

• ile kosztują rolety dzień noc
• jak wybrać dobre rolety dzień noc
• jakie firanki do rolet dzień noc pasują

Teoria:

Najlepiej nie "upychać" tego samego słowa kluczowego milion razy. Ta strategia działała w przeszłości, ale teraz może mieć negatywne skutki.

Praktyka:

Fraza kluczowa główna powinna obowiązkowo znaleźć się w: tytule artykułu, wprowadzeniu do tekstu (lead), 2 x w śródnagłówkach, przynajmniej 2 razy w tekście.

Teoria:

Google analizuje treść według stałego szablonu: meta title, meta description, link do wpisu, tytuł artykułu, a dopiero kolejno jego treść.

Praktyka:

Fraza kluczowa główna powinna znaleźć się w meta tytule, meta description (choć aktualnie nie jest to czynnik rankingowy).

Teoria:

Gdy na stronie brakuje meta description roboty Google analizują kolejno wprowadzenie do tekstu (lead). Jeśli zawrzesz tam frazę kluczową, masz większą szansę, na to, że roboty szybciej zidentyfikują, o czym jest Twój tekst.

Praktyka:

Backlinco udowodniło, że umieszczenie frazy kluczowej we wprowadzeniu i podsumowaniu artykułu pomogło w on-site SEO - działaniach, które wykonujemy przy publikowaniu tekstu na stronie.

Teoria:

Nagłówki poza H1 tzn. śródtytuły, kolejne akapity to naturalne rozwinięcie Twojego tekstu. Każdy z nagłówków jest dokładnie analizowany, ponieważ w ten sposób robot Google rozumie, na jakie pytania odpowiada tekst.

Praktyka:

Fraza kluczowa musi znaleźć się w nagłówku z atrybutem H1 - powinien to być tytuł artykułu. Nagłówki H2 i H3 powinny zawierać frazy kluczowe z długim ogonem.

Wskazówka:

Popularne silniki do tworzenia stron np. Wordpress udostępniają wygodne narzędzia do edycji tekstu np. Gutenberg czy Elementor. To właśnie tam oznacza się atrybuty nagłówków.

Jeśli jednak chcesz uprościć edycję tekstu, to napisz go w Google Doc, oznacz nagłówki za pomocą narzędzia dostępnego w pasku narzędzi i skopiuj tak wyedytowany wpis na stronę. Nagłówki powinny zaimplementować się same.

Teoria:

Adres i tytuł powinny zawierać frazę kluczową. Powinny być one jednak przyjazne, inaczej Google posłuży się innymi parametrami do oceny tego, co znajduje się na stronie.

Praktyka:

Tytuł artykułu nie powinien mieć więcej niż 70 znaków i być oznaczony jako jedyny nagłówek z atrybutem H1 w obrębie wpisu

Adres URL powinien być przyjazny tzn. nie przekraczać 105 znaków i nie powinien zawierać specjalnych znaków:

• zły link to np. https://owocni.pl/artykul-22172e1nd/-3u73r
• dobry link to np. https://owocni.pl/content-marketing/seo

Teoria:

Zamieszczanie linków wewnętrznych we wpisach pozwoli Ci powiązać tematycznie różne artykuły, jak i przekierować czytelnika do “miejsca sprzedaży” np. strony kategorii, produktu, usługi.

Praktyka:

Ilość zamieszczonych linków zależy od długości tekstu. Przy wpisie na ok. 3000 znaków zamieść 2 linki wewnętrzne (do innego wpisu i do strony sprzedażowej). Przy wpisie na 20 000 znaków umieść 5-10 linków.

Link wewnętrzny musi być anchorem tzn. frazą kluczową, na którą optymalizujesz inną stronę.

Piszesz artykuł o tym: Jak kupić buty zimowe? Zamieść w nim tekst z linkiem wewnętrznym do strony z produktem, który wygląda tak:

Wtyczki do Wordpress i narzędzia analitycznych (Yoast Seo, Google Analytics) mają duże znaczenie.

Wszystko, co powyżej napisane, może być zautomatyzowane. Do tego służą narzędzia, w tym:

• Senuto, Semrush, Ubbersugest - służące do analizy fraz kluczowych
• Contadu, NeuronWriter, Senuto Writer - do nasycenia tekstu frazami kluczowymi
• All In One SEO, Yoast SEO - to wtyczki do Wordpressa, które podpowiadają jak zoptymalizować tekst w czasie rzeczywistym (tzn. w czasie edycji i publikacji)

Gdy technikalia optymalizacji już znasz, czas na wypróbowanie ich w praktyce. Poniżej przedstawiamy gotowy szablon tworzenia treści oparty o powyższe rekomendacje dotyczące optymalizacji bloga pod SEO.

Najpierw zdecyduj jakie treści chcesz stworzyć: opis produktu, opis kategorii produktów, artykuł blogowy, post tematyczny do social mediów. Na potrzeby tego schematu stworzymy wpis blogowy.

Wejdź na stronę: answerthepublic.com i wpisz frazę kluczową ważną dla Twojego biznesu np.: rolety. Strona da Ci odpowiedź w postaci mnóstwa pytań zadawanych przez użytkowników Google.

Wybierz 10 z nich i zapisz w Excelu jako “Potrzeby kupujących”. Teraz skorzystaj z darmowego narzędzia do analizy fraz kluczowych np. ubbersuggest.com i oceń potencjał fraz.

Wybierz te z największym potencjałem (najwyższą ilością wyszukiwań na miesiąc) i najniższym CPC (kosztem jaki trzeba zapłacić za każde kliknięcie linki do strony poprzez reklamę Google Ads). Do każdego zapytania dopasuj frazę główną.

Zaprojektuj 5 tematów, obok których czytelnik nie przejdzie obojętnie.

Możesz zastosować tzw. clickbaity, czyli nagłówki, które zachęcają do kliknięcia. Poniżej przykład dobrych clickbaitów.

Zaprojektuj również konspekt artykułu, czyli najprościej mówiąc spis treści, nagłówków, które stworzą strukturę tekstu. Możesz do tego wykorzystać propozycje fraz kluczowych, które podpowiedziało narzędzie AnswerThePublic.

Trzymając się powyższych wskazówek z tego tekstu, przygotuj unikatową treść, która wychodzi naprzeciw potrzeb klienta, czytelnika.

Dobrym rozwiązaniem jest wpisanie frazy głównej w przeglądarkę Google i sprawdzenie sekcji tzw. Podobne pytania. W ten sposób dowiesz się, jakie inne pytania powiązane z tematem głównym użytkownicy zadają.

To najprostsze zadanie, choć z perspektywy SEO bardzo ważne. To właśnie podczas publikacji uzupełnia się meta dane, grafiki i Open Graphs.

Jeśli Twoja strona postawiona jest w Wordpress możesz skorzystać z wtyczki YoastSeo lub All In One Seo, które wskażą Ci najważniejsze rzeczy do uzupełnienia.

Jeśli Twoja strona postawiona jest w kodzie tj. z użyciem indywidualnego projektu, sprawa się nieco komplikuje, jednak jest rozwiązanie.

Po publikacji możesz skorzystać z rozszerzenia dla Google Chrome: META SEO Inspector, które wskażę, jakie błędy zostały popełnione w optymalizacji tekstu. Wystarczy je poprawić zgodnie z rekomendacjami narzędzia.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o content marketingu, zajrzyj do kompendium wiedzy, które tworzymy dla przedsiębiorców.

Zdajemy sobie sprawę z tego, że na początku tworzenie i optymalizacja tekstów może być dla Ciebie trudna. Nie trać czasu na skomplikowane pojęcia, to może być przytłaczające, dlatego chętnie Cię z tego odciążymy. Zamów niezobowiązującą ofertę i obserwuj, własne wzrosty.